Chcesz ozdobić uszy, ale nie chcesz ich przebijać? Branża jubilerska znalazła na to sposób wprowadzając do oferty nausznice. Choć wydają się nowością, tak naprawdę moda na nie trwa od lat 90, a do łask powróciły kilka sezonów temu.

 

Obecnie nausznice nabrały nowego i nierzadko ekstrawaganckiego charakteru. Uzyskały nowe kształty i zdobienia oraz co najważniejsze, zaczęły się cieszyć powodzeniem również jako biżuteria pasująca na wieczorne wyjścia, a nie tylko do stylizacji dziennych.

 

Jeśli chcesz nadać charakteru swojej prostej stylizacji, wystarczy założyć na płatek ucha ozdobną biżuterię, jaką są nausznice i to bez konieczności przekłuwania uszu. Istnieje duża gama wzorów nausznic – od delikatnych, zdobionych cyrkoniami czy wysadzanych kamieniami, dyskretnych, małych i gładkich po masywne wzory typu smoki czy gotyckie czaszki. Nausznice zaciskowe, bo o nich właśnie mowa, to nic innego jak ozdobny kolczyk zaciskany na płatku ucha. W sklepach czy salonach jubilerskich możemy kupić modele sprzedawane w pakiecie z małymi kolczykami, bądź pojedynczo.

Nausznice znajdziemy również pod nazwą ear cuff.

 

Pamiętać należy również o zasadzie, że aby pokazać i uwydatnić nausznice w pełniej ich okazałości, należy związać lub zaczesać włosy tak, żeby nie zasłaniały uszu, a co za tym idzie również nausznic. Nosząc nausznice trzeba ograniczyć do minimum również inną biżuterię zbliżoną do twarzy. Warto postawić wtedy raczej na dodatki typu pierścionki czy bransoletki.

Nausznice są w stanie nadać niezwykłego charakteru prostym stylizacjom, bez dodatkowej biżuterii.

 

Wiele gwiazd także pokochało ten wracający modny dodatek i traktuje nausznice, jako nieodzowny element swoich stylizacji.